16.6.16

6 zapachów na lato 2016


Odkąd przekonałam się do zapachów świeżych i lekkich, z każdym kolejnym podejściem doceniam je coraz mocniej. Pewnie gdybym miała wybrać perfumową piątkę wszechczasów, w dalszym ciągu znalazłyby się w niej głównie egzemplarze ciężkie i otulające, ale w przeciągu ostatnich miesięcy, w kwestii mojego podejścia do 'świeżaków' poczyniłam spory postęp. Najzwyczajniej w świecie, w końcu je polubiłam.

Zapachy które wybrałam do dzisiejszego wpisu to kwintesencja beztroski, przyjemności, lekkości i wszystkiego tego co utożsamiam z latem. Mnóstwo tu więc cytrusów, zieleni i soczystych owoców. Jest rześko, trochę słodko i bardzo naturalnie.

1. Guerlain Aqua Allegoria Mandarine Basilic - na mandarynkę od Guerlain warto się skusić - pachnie radośnie, lekko, świeżo i zupełnie niepoważnie. Jak słodki koktajl z dojrzałych mandarynek, doprawiony gorzkawą skórką, kilkoma listkami bazylii i sporą dawką endorfin. Prosty, cudownie beztroski i słoneczny. 

2. Hermes un Jardin sur Le Nil - ogródek Nilowy czaruje zapachem traw, sitowia i zupełnie niesłodkim, wilgotnym miąższem mango, dzięki któremu niemalże czuć na skórze niesiony znad rzeki chłód. Wszechobecna zieloność, połączona z cierpkimi cytrusowymi nutami i całkiem swojską świeżością liści pomidora, zamyka się wokół mnie jak bańka, tworząc obraz leniwego, tętniącego życiem ogrodu - dziwnie znajomego i wcale nie tak egzotycznego jak się spodziewałam.

3. Bvlgari Jasmin Noir Mon L'eau Exquise - właściwie to taka prostsza, ugładzona wersja ogródka Nilowego. Grejpfrutową cierpkość zastąpiono cytrusową słodyczą pomelo, soczystą zieloność, świeżością liści herbaty. Hermes jest bardzo naturalny, co nie każdemu będzie odpowiadać, więc jako alternatywę warto wypróbować właśnie Jasmin Noir Mon L'eau Exquise. To śliczny herbaciano-cytrusowy zapach - świeży i rześki, idealny na najbardziej upalne dni.

4. Diptyque Philosykos EDT - w życiu bym nie przypuszczała, że z mariażu kokosa z figą może wyjść coś tak cudownego. Philosyjkos to figa, zielone figowe listki, połączone z cudownym, bardzo naturalnym aromatem kokosa. Za jego sprawą zapach jest słodki, ale wciąż na tyle świeży i soczysty, by sprawdzić się latem - jako perfumy na wieczór na przykład. 

5. Versace Versense - drogeryjna perełka nie tylko dla wielbicielek cytrusów. Choć pewnie dla nich w szczególności. Versense są subtelne i eleganckie. Przeważają cierpkie, zielone cytrusy doprawione szczyptą kardamonu i zrównoważone lekką kwiatowo-owocową słodyczą. To taki wzorowy przykład wiosenno-letniego zapachu do pracy i na oficjalne okazje - na każdym pachnie pięknie, jest lekki, kobiecy i bardzo trwały. Kilka lat temu, właśnie dzięki Versense przełamałam niechęć do świeżych zapachów i za to uwielbiam go po dzień dzisiejszy.

6. Guerlain Aqua Allegoria Limon Verde - na temat serii Acqua Allegoria nie da się pisać poematów. To zapachy nieskomplikowane z założenia, takie wiosenno-letnie, czyste przyjemności zamknięte w uroczych flakonach. W Limon Verde mamy w stu procentach naturalną limonkę, świeżo zieloną i energetyzującą, otoczoną soczystymi liśćmi i delikatnie wyczuwalnym figowym miąższem. Pachnie na prawdę fajnie, przyjemnie i rześko. Bez olfaktorycznych symfonii, zupełnie zresztą niepasujących do letnich upałów.


Znacie. lubicie którąś z moich propozycji? Koniecznie podzielcie się swoimi typami. Jakie zapachy Wy kochacie latem? 

pozdrawiam
Kinga
SHARE:

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Jeśli post Cię zainteresował, będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz kilka słów od siebie.

pozdrawiam :)

© ROSE AND VANILLA . All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig